Napiszę krótko o pewnym zjawisku towarzyszącym podejmowaniu tych istotniejszych decyzji. Często jesteśmy w konflikcie, bo nie do końca wiadomo co wybrać. Są decyzje, które można podjąć po mniejszych lub większych analizach. Są jednak też takie, których nie da się dobrze podjąć tylko analizując – nie ważna jak wnikliwie.
Takie decyzje zazwyczaj dotyczą obszarów mocno związanych z Twoimi własnymi preferencjami, potrzebami i wartościami. A także obszarów, o których nie da się dowiedzieć wystarczająco dużo bez… doświadczenia.
Pamiętam jak mając ok 12-13 lat błagałem ojca, aby kupił mi tzw. syntezator – czyli elektroniczne klawisze, na których chciałem wówczas grać. Przez długi czas nie zgadzał się, po czym kupił, ale nie taki… Chciałem fajny, z wieloma funkcjami, który był oczywiście droższym modelem. A ten ojciec jeden kupił najtańszy jaki był w sklepie muzycznym Czytaj dalej