Czy należy działać zawsze rozważnie, czy raczej pod wpływem impulsów wewnętrznych? Emocje są głupie i trzeba się do nich zdystansować, czy jednak należy postępować w zgodzie z własnymi emocjami? Czy emocje mają jakiś racjonalny sens, czy są jedynie chwilowym doświadczeniem i znikną jak chmura za horyzontem?
Kontynuuję tym samym tematykę efektywności, dziś na warsztacie emocje jako doradcy przy wyznaczaniu celów i pewien często popełniany błąd, który łatwo kończy się demotywacją i odkładaniem na później (prokrastynacją). Czytaj dalej