Archiwum kategorii: nieznana

Dyscyplinować się, czy nie? Siła woli, czy szukanie motywacji?

Trochę mi się chciało pisać ten tekst, a trochę nie. Przysiadam, czując z jednej strony sens i gotowość, a z drugiej strony nieco się dyscyplinuję i trochę zmuszam. Akurat tym razem jest więcej chęci, niż konieczności użycia silnej woli do nagięcia siebie pomimo oporu. Jednak nie zawsze tak bywa, czasem wygląda to odmiennie i też jest to ok, a nawet potrzebne w pewnych sytuacjach.

Zachęcam, przeczytaj całość. Bardzo skorzystasz. Poruszam temat opierania motywacji na chęciach, na chwilowej gotowości, na emocjach, a także na silnej woli, zasadzie i dyscyplinowaniu się. 

Czytaj dalej

Masz co trzeba, ale nie działasz? To może być pasywna agresja..

A co, jeśli Ci obiecam opis zjawiska, które prawdopodobnie najczęściej bywa przyczyną odwlekania i braku motywacji? Zjawiska, w wyniku którego nie realizujemy nawet tego, co sobie sami zakładamy i do tego jeszcze błędnie to oceniamy.

Zjawisko dotyczy prawie wszystkich – w mniejszym lub większym stopniu…

Czytaj dalej

Jak podstawić sobie nogę – konflikty wewnętrzne i motywacja

Na pytanie skąd brać motywację, najczęściej odpowiadam – nie trzeba jej brać znikąd. Trzeba ją przestać w sobie zabijać i blokować. Wystarczy sobie nie utrudniać, ale wiele osób nie wie i nie rozumie, że sami to sobie robią. Podstawiamy sobie sami nogę, choć nie robimy tego prawie nigdy celowo. Ani świadomie.. Dziś poruszany wzorzec szczególnie to pokazuje.

Czytaj dalej

Kiedy samodyscyplina i konsekwencja mogą szkodzić?

Mamy tendencję do idealizowania pewnych postaw i nadawania im szczególnie szlachetnych cech. Obok samodyscypliny i silnej woli, dodatkowo stanem/postawą często sztucznie i szkodliwie gloryfikowaną jest konsekwencja, a także… motywacja.

Zacznę od pewnej ważnej i prostej, jednak wcale nie tak oczywistej zasady. Bycie wysoce zmotywowanym do mało sensownych działań, nie jest powodem do dumy i zadowolenia. Przychodzi mi tu na myśl przykład pewnej kobiety, która miała problemy w małżeństwie i do tego była coraz bardziej sfrustrowana problemami w pracy. Im bardziej nawarstwiały się te problemy, tym dokładniej sprzątała codziennie całe mieszkanie. Motywacja nie jest celem – jest narzędziem realizacji celów. Nie chodzi więc o to, żeby być wysoce zmotywowanym w ogóle, ani tym bardziej pracowitym i zajętym. Już lepiej być średnio zmotywowanym do czegoś sensownego, niż wysoce do czegoś szkodliwego lub nie prowadzącego do Czytaj dalej

Czego ja Tobie życzę? Pamiętaj, że samo się nie ułoży i że masz moc!

Samo się nie ułoży, dlatego zamiast wzniosłych oraz emocjonalnie nacechowanych, pięknych słów, preferuję pragmatyczne podejście oparte na działaniu i racjonalnej ocenie prawdopodobieństwa. Moje życzenia dla Ciebie również takie będą.

Życzę Ci z całego serca przede wszystkim dwóch „rzeczy”: Czytaj dalej