Ponad 90% osób, próbujących bezskutecznie podnieść własną efektywność i zrealizować upragnione cele staje przed ścianą, istnienia której nie są świadomi. Ta ściana jest jedną z najczęstszych przyczyn odkładania na później, czyli prokrastynacji.
Nowy Rok tuż tuż, wiele osób będzie planować i rozpoczynać od Nowego Roku realizację nowych celów i projektów, w ważnych dla siebie obszarach swojego życia w oparciu o ważne potrzeby. Co zrobić, aby zwiększyć prawdopodobieństwo realizacji tych celów i nie tylko tych?
Wiele osób szuka super wskazówek pozwalających działać efektywniej, z wytrwałością potrzebną do osiągnięcia celów. Szukają technik, zasad, sposobów zwiększenia motywacji, budowania nawyków, zbudowania żelaznej silnej woli, wielkiej determinacji oraz szlachetnej konsekwencji. Tego typu wskazówki i techniki są oczywiście użyteczne. Jednocześnie jako praktyk i intensywnie pracujący na co dzień coach, wielokrotnie dostrzegam, że to nie brak tego typu narzędzi i technik jest najczęstszą przyczyną trudności w działaniu, demotywacji i braku wyników…
Jeśli to nie brak technik, to poznawanie technik da niewiele – przynajmniej na początkowym etapie. To coś, to trudności emocjonalne, które towarzyszą wymagającym sytuacjom (a raczej sytuacjom, w których od siebie wymagamy), problemom i bardzo ważnym zmianom. Dwie główne kategorie takich trudności emocjonalnych:
1. Emocje na etapie dostrzeżenia aktualnej, niezadowalającej sytuacji
Przyznanie, nawet samemu przed sobą, że w jakimś obszarze życia mamy niezadowalający stan rzeczy jest często przykre emocjonalnie. Powoduje różne emocje – poczucie winy, wstyd, dewaluację (poczucie gorszości), bezradność, uczucie odrzucenia i inne… Powiedzmy sobie szczerze, nikt nie lubi dojść do wniosku, że zarabia za mało, że nie radzi sobie w pracy, że zaniedbał się, że nie realizuje się w życiu, że jest nieszczęśliwy w związku, że ma niesatysfakcjonujące relacje rodzinne itp..
Odczucia i emocje na tym etapie są dla wielu osób blokadą, która uniemożliwia przyjrzenie się obiektywnie sytuacji i uniemożliwia tym samym ewentualne podjęcie decyzji o zmianie. Bez skonfrontowania się z tymi emocjami, uznanie faktycznego stanu rzeczy będzie prawdopodobnie niemożliwe. Te emocje nie są złe, ani negatywne – są naturalną emocjonalną interpretacją sytuacji. Miną prawdopodobnie tak szybko, jak się pojawiły, a jeśli przed nimi uciekamy, same nie odpuszczą nigdy lub po długim czasie, który przecież mógłby być czasem wprowadzania zmian.
2. Emocje na etapie planowania zmian i na etapie działania
Można mieć najlepszy plan, podjęte najwłaściwsze decyzje, wyznaczone najwłaściwsze działania, a mimo to… no właśnie, mimo to samo podjęcie działania budzi często intensywne, trudne i nieprzyjemne emocje.
Nskuteczne sposoby reagowania na te emocje:
- Uciekanie od takich działań połączone z brakiem refleksji i analizy.
- Ciągłe weryfikowanie celów i sprawdzanie, czy naprawdę tego chcę.
- Niekończące się modyfikowanie planów w poszukiwaniu planu emocjonalnie “bezkosztowego”.
- Ogólnie – podejmowanie działań, mających na celu wyznaczenie takiego planu, lub takie zmodyfikowanie planu, aby nie nastręczał trudnych emocji, co jest zazwyczaj po prostu niemożliwe do osiągnięcia.
Co więc należy robić z emocjami:
- Dać sobie trochę czasu na oswojenie się z nimi, poodczuwać je, pobyć w nich. Nie wkręcać się zbytnio, nie nakręcać ich, podoświadczać tego co jest, po prostu pozwolić sobie je poprzeżywać. Tym sposobem, z każdą taką sytuacją Twoja tolerancja i umiejętność radzenia sobie z emocją wzrośnie – przywykniesz do emocji. Pozbyć się emocji nie można, przywyknąć można. Dobrą metaforą obrazującą tą wskazówkę jest wchodzenie do nieco zimnej wody w basenie lub do jeziora – początkowo zimno wydaje się zbyt wielkie, jednak ciało szybko przyzwyczaja się – często podobnie bywa z emocjami. Ten kto nie chce początkowego dyskomfortu, ten nie wejdzie do wody.
- Przeanalizować emocje i zadać sobie pytania w rodzaju: „Czy ta emocja o czymś mnie informuje?”. W pewnych sytuacjach emocje mogą wskazywać na zagrożenia lub niezintegrowane z pierwotnym planem potrzeby. Przykład: kobieta obawiała się realizować plan rozwoju własnej firmy, ponieważ była by przez to daleko od swojej rodziny, a jej dzieci straciły by kontakt z własnymi dziadkami. Czuła że robi coś złego, al nie potrafiła zidentyfikować o co chodzi – modyfikacje planu pomogły odzyskać motywację do działania.
- Wpłynąć na swój stan emocjonalny, aby pomóc sobie wytworzyć emocje bardziej sprzyjające działaniu. Posłuchaj muzyki, poruszaj się fizycznie, obejrzyj inspirujący Cię fragment video, przejrzyj inspirujące i pobudzające cytaty i grafiki, poczytaj książkę, która pomaga przyjmować właściwe nastawienie do trudności i emocji.
- Działać pomimo emocji, jeśli racjonalna analiza, nie wskazała zagrożeń lub ważnych nieuwzględnionych obszarów. Robić swoje, to co zostało zaplanowane, bez względu na emocje, które się pojawią. Warto traktować nieprzyjemne emocje towarzyszące czasem planowaniu i działaniu, jako naturalny koszt uzyskiwania efektów i realizowania upragnionych celów. One nic złego nie oznaczają, przyjmij do nich nastawienia takie, jak do niechcianej pogody – przecież nie stwierdzisz, że nie idziesz do pracy, bo pogoda Ci nie pasuje.
Po prostu zbytnio nie skupiaj się na emocjach, jeśli masz w miarę sensowny i racjonalny plan – po prostu działaj pomimo emocji.
Warto uznać, że trudne i nieprzyjemne emocje są czymś normalnym, w przypadku ważnych zmian, w ważnych obszarach naszego życia. Pojawiają się, ponieważ wychodzisz poza znane Tobie schematy i poza tzw strefę komfortu – nowe często budzi stres, to naturalny proces – trzeba zrozumieć że tak jest i żyć z tym. Z tymi emocjami KONIECZNIE trzeba nauczyć się żyć, w innym wypadku czeka Cię prawdopodobnie wieczne odkładanie działania na później, co jest niczym innym, niż doraźną metodą ucieczki od emocji, która to w dłuższej perspektywie powoduje nie realizowanie potrzeb, brak efektów i niską skuteczność działań.
Podsumowując: Owym tytułowym składnikiem skuteczności, który jest bardzo często nieświadomy i niedostrzegany są kompetencje pozwalające radzić sobie z emocjami towarzyszącymi analizie sytuacji, planowaniu zmiany oraz działaniom na rzecz zmiany i realizacji nowych celów. Umiejętność radzenia sobie z emocjami, zarządzania nimi, łagodzenie stresu – to kompetencja, tak jak każda inna kompetencja, którą można rozwijać, ćwiczyć, nabywać i stosować z powodzeniem – zwłaszcza tam, gdzie najbardziej tego potrzebujemy.
W styczniu napiszę kolejny wpis na temat radzenia sobie z emocjami, w którym nieco szerzej zajmę się tematyką emocji – zachęcam tym samym do cyklicznego zaglądania tu na blog.
Jestem ciekaw Twoich refleksji i doświadczeń w związku z tym tematem. Zapraszam do dzielenia się nimi i konstruktywnej dyskusji w komentarzach.
Więcej w tym temacie możesz dowiedzieć się na prowadzonych przeze mnie szkoleniach i warsztatach. Szczególnie polecam:
- Praktyczna motywacja – jak działać bez odkładania na później
- Zmiana osobista – jak radzić sobie z emocjami, z przeszłością i ze stresem
Klikając TUTAJ przejdziesz do kalendarza zawierającego listę wszystkich szkoleń i warsztatów.
Rozważ także skorzystanie z sesji indywidualnych, dzięki którym skuteczniej osiągniesz swoje cele mając moje osobiste wsparcie, wiedzę i doświadczenie.
Aby być na bieżąco z publikacjami – zapisz się do newslettera u góry strony i polub fanpage Ceros. A jeśli uznasz że warto, aby ten tekst dotarł do innych osób – udostępnij.