Ale co sobie inni pomyślą? Obawiasz się tego przesadnie?

Opinie innych są i powinny być ważne dla każdego. Jednak czasem są zbyt ważne i zbytnio przejmujemy się tym, co inni pomyślą sobie o nas. 

Pamiętam pewien wieczór ok osiem lat temu w jednym z warszawskich centrów handlowych, w złotych tarasach, gdy w godzinach szczytu stałem na ławce i nieruchomo udawałem pomnik, a mój kumpel pytał przechodniów, czy chcieliby nabyć taki oto monument.. Wykonywaliśmy ćwiczenia, których celem było odwstydzanie się uwolnienie się od zbytniego przejmowania opinią innych. To była istna terapia szokowa i z pewnością dała mi wiele do myślenia. Nie, nie będę Cię zachęcał do wykonywania takich ćwiczeń, ja mam za sobą ich wiele, niektóre były bardzo pomocne, inne nazbyt ryzykowne i bezsensowne, a jeszcze inne źle przeprowadzone. Choć w pewnych mądrze skonstruowanych warunkach to bywa bardzo, ale to bardzo pomocne przy uwalnianiu się od opinii innych, którymi już dziś nie powinniśmy się przejmować, ani kierować.

Czy to dobrze, czy źle, że czasami przejmujesz się ty, co sobie inni mogą pomyśleć? Niektórym takie troski wypełniają większość dnia i generują dużo stresów. Wtedy to już niedobrze. Niektórzy z kolei za mało tym się przejmują i są niewrażliwi na konstruktywne informacje płynące z otoczenia – to także niedobrze. O co chodzi z tymi innymi? Czy warto myśleć o tym co mogą sobie o Tobie pomyśleć, czy nie warto? Kiedy i ile warto? Zawarłem w tym wpisie wiele bardzo praktycznych wniosków i wskazówek płynących z wiedzy psychologicznej, terapeutycznej, jak i mojej codziennej praktyki z sesji indywidualnych i warsztatów.

Przejmowanie się co inni sobie pomyślą należy traktować kontekstualnie. Czyli w jednej kategorii sytuacji możesz z tym przesadzać i mieć problem, w innej już absolutnie problemu nie masz. Jedne sytuacje nie wykluczają drugich. Mam np. w moim otoczeniu rodzinnym taką osobę, która lubi akcentować i wypominać innym ich wizerunkowość i robienie czegoś pod publiczkę. Traktuje to krytycznie, wręcz delikatnie poniża takie osoby. Jednak w wielu sytuacjach, np. publicznych dało się zaobserwować, jak ta sama osoba tryskająca pewnością siebie w małych grupach znanych sobie osób, była zmrożona będąc w grupie osób, które mało zna lub gdy znajdzie się w bardziej publicznej sytuacji, przy okazji jakichś ceremonii, świąt itp. Nie spotkałem jeszcze mocnego krytyka “robienia pod publiczkę”, który by nie miał z tym sam także problemu…

To że w jednym obszarze nie zwracasz na to uwagi, nie oznacza, że w innym sam nie masz z tym problemu! Nie myśl o sobie zero-jedynkowo, a raczej przyznaj sobie szczerze jak jest.

Czy zastanawianie się co inni sobie pomyślą jest złe?

Jak wyobrażasz sobie wybór prezentu dla przyjaciela, przygotowywanie imprezy, tworzenie produktu dla Twoich klientów bez zastanawiania się, czego ta druga strona potrzebuje, jak myśli i na czym jej zależy? Bez przyjmowania perspektywy innych ludzi byli byśmy zdani na ekstremalny egoizm, który uniemożliwiał by nam tworzenie jakiejkolwiek kultury organizacyjnej, społecznej, rodzinnej. Nie było by możliwe życie w zgodzie z pewnymi kodeksami społecznymi itp.

Najważniejsze zalety dostępu do perspektywy odczuwania i myślenia drugiej osoby to empatia(!), uznanie i dopasowanie do potrzeb innych. A także możliwość skorzystania z doświadczeń, mądrości i cennych perspektyw, do których dostęp mają inni ludzie.

Ciemna strona i zagrożenia wynikające ze zbytniego przejmowania się opiniami innych to stres, próba życia pod innych – tzw. obrazem – gdy własne zachowania są mocno podyktowane odgrywaniem roli, którą chcemy pokazywać innym. To prowadzi do braku wolności i uderza w poczucie wartości. Powoduje nie wykorzystywanie swojego potencjału, bo nie znamy go, nie znamy swoich wartości i potrzeb. Trudno żyć własnym życiem i realizować się, jeśli spędziło się pół życia w głowach innych ludzi, a mało czasu ze sobą, własnymi odczuciami, z wyrozumiałością dla własnych potrzeb. Także przesadne życie na pokaz.

Problemem nie jest to, że przejmujemy się opiniami innych. Ale że to robimy nie wtedy kiedy czas na to, a więc przesadnie, za często i w zbytnim napięciu ponieważ zbyt nam zależy.

Czy to naprawdę rozchodzi się o innych?

Zastanów się tylko – jak sam traktujesz w sobie to, co inni mogliby dostrzec i ocenić? Jak sam myślisz o sobie? Gdyby inni ocenili Cię jakoś, wówczas było by to potwierdzeniem tego, co sam już pomyślałeś i co wzbudziło pewne emocje.

Sami nie chcemy czegoś czuć – określonych emocji i uważać na swój temat czegoś. Przesadne obawy w oczach innych są konsekwencją naszego własnego zrażenia i przekonań na swój temat. Często nie chcemy, aby inni na nasz temat myśleli to, co sami czasem myślimy i z czym dodatkowo czujemy się bardzo źle. Wkładamy w ich umysły nasze własne myśli i nasze własne nastawienie wobec określonych naszych własnych cech!

Skąd wynika zbytnie przejmowanie się opinią innych?

Głównie z chęci uniknięcia nieprzyjemnych emocji, z którymi nie wiemy jak sobie radzić. Wpływa na to także problem z poczuciem wartości, który powoduje przesadne życie wartościami innych ludzi i stereotypami społecznie popularnymi. Brak autorytetu wewnętrznego wynikający z przyzwyczajenia do podążania za kimś – najczęściej za rodzicem, później np. za partnerem. Z prób zaskarbienia sobie przychylności. Z obaw przed pogorszeniem lub utratą relacji. Nieznajomość i brak zaufania do własnych wartości, potrzeb, a także do własnych cech indywidualnych.

co sobie inni pomyślą jak się nie przejmować opiniami innych życie swoim życiem szkoalnia coaching sesje indywidualne Rafał Daniluk Ceros warsztaty jak radzić sobie z krytyką

Dlaczego nie ma potrzeby zbytnio przejmować się tym, co inni sobie pomyślą?

1. Ponieważ inni są inni – mają inny zestaw wartości. To samo mogą ocenić zupełnie inaczej nie dlatego że jest złe, tylko dlatego że mają inny sposób myślenia. Jednemu pasuje życie na wsi, czuje kontakt z naturą, spokój, lubi ciszę i przestrzeń. Inny we wsi zobaczy że wszędzie daleko, że trawa sama się nie kosi a powinna, że sąsiedzi zaglądają przez ogrodzenie, że psy szczekają, że koń czasem rży i pokieruje się licealnym pseudo schematem że wieś to “wieś”. Zawsze i za wszystko możesz otrzymać krytykę, nawet za wielkie osiągnięcia i sukces – to często kwestia indywidualnej hierarchii wartości.

2. Inni ludzie także baaardzo mocno kierują się tym co inni sobie pomyślą! Tak – ci sami ludzie, których opinii Ty się obawiasz. To tak jakby jedno dziecko, chciało przed innym dzieckiem udawać, że samo nie jest dzieckiem. Ludzie mają zazwyczaj mało czasu przejmować się Tobą, ponieważ są zajęci opiniami na swój temat. Często odczuwamy podświadomą obawę, że jeśli pozwolimy sobie bardziej być sobą, to inni nas łatwo odrzucą. Większość wcale nie, bo ludzie dużo bardziej interesują się tym jak Ty ich odbierasz niż jaki / jaka jesteś.  Będą dużo bardziej zainteresowani czy Ty ich swoją postawą nie odrzucasz i zniosą dużo Twojej indywidualności, dopóki nie godzi ich w poczucie wartości i nie czują się przez Ciebie zbytnio odrzuceni lub zaatakowani.

3. Jedne wartości i model życia wcale nie jest lepszy od innych. Nie ma księgi życia, w której były by zapisane wartości, te właściwsze i mniej właściwe. Dla świata nie ma to niemal żadnego znaczenia, także dla innych ludzi. Ma przede wszystkim dla jednej osoby – dla Ciebie, bo to Ty swoje szczęście kreujesz i codzienną satysfakcję.

4. Bo inni czasem (często?) bywają niedojrzali i nieracjonalni w swoich postawach, opiniach i reakcjach na Ciebie. Opierają się na wyimaginowanych fundamentach myślenia, bez podstaw w faktach. Bronią swojego zdania, wizerunku, racji itp. Czasem trudno o racjonalną rozmowę. Czasem przypominają dużo bardziej roboty z wgranym sposobem myślenia, niż dojrzałe i żywe istoty. Często te najbardziej krytyczne oceny wobec innych są konsekwencją tego, czego sami w sobie nie tolerują. Czy na pewno chcesz do tego się dopasowywać? Badania socjologów i psychologów pokazują, że przesadnie krytycznie oceniamy w innych ludziach te cechy, których również w naszej własnej opinii jesteśmy nosicielami i które jednocześnie bardzo krytycznie oceniamy w sobie!

5. W ogromnej większości sytuacji nie potrzebujesz nic od innych, a oni od Ciebie. Nic co by wymagało pozowania przed sobą nawzajem i przesadnego dopasowywania się. To co warto sobie wówczas dawać, to tylko i aż wyrozumiale i empatycznie podana własna szczerość oraz indywidualność.

6. Jeśli ludzie odrzucą Cię za to kim i jaki jesteś – to bardzo dobrze! Wyraźnie dowiesz z kim nie ma potrzeby utrzymywać relacji. Albo pozwolisz na to, żeby inni odrzucili Cię, gdy im nie podpasujesz, albo odrzucisz sam/a siebie, próbując dopasować się do innych. To drugie jest o wiele bardziej bolesne i robi duuużo więcej problemów oraz spustoszenia w życiu. To są wszystkie te przypadki, gdy przesadnie długo męczymy się w związku z kimś, przy kim permanentnie czujemy się poniżani. Także przypadki pracy z szefem który nas tylko krytykuje. Nie wspomnę o próbie wywierania dobrego wrażenie na rodzicach, byle by nie odrzucili. Nie masz wyjścia – musisz wybrać siebie, aby prawdziwie dojrzeć i nauczyć się uszczęśliwiać siebie i otoczenie. Często trzeba będzie znaleźć w sobie odwagę i gotowość położenia na szali dotychczasowych relacji. Nie mówię o odrzucaniu kogokolwiek – mówię o gotowości przyjęcia z godnością decyzji innych, jeśli uznają że nie chcą już mieć z Tobą relacji.

Podsumowując – co robić, aby nie przejmować się zbytnio opiniami innych:

a) Otwarcie rozmawiać z innymi komunikując co myślisz, jakie masz wartości itp. łagodnie, ale bez rezygnowania z siebie – z gotowością do uznania różnic światopoglądowych i możliwych ataków osobistych na Ciebie.

b) Tworzyć własne wizje na to jak chcesz, aby wyglądało Twoje życie. Oparte na Twoich potrzebach, wartościach i cechach osobowości.

c) Być gotowym na to, że ludzie będą przychodzić i odchodzić, w zależności od tego, czy komunikowane przez Ciebie wartości akurat zgrają im się z wartościami, których szczególnie szukają na ich aktualnym etapie życia.

d) Warto zrobić czasem coś głupiego, coś lekko ośmieszającego Cię w oczach otoczenia – choćby powygłupiać się dziko z dziećmi podczas spotkania rodzinnego. Przyzwyczajaj siebie i innych do swojej indywidualności i to do tego, że masz prawo na to, co Ci się podoba.

e) Nie bądź ani z zasady głuchy na opinie innych, ani z zasady nie przyjmuj ich za wyznacznik. Zastanów się czyje opinie są dla Ciebie sensowne i tych bardziej słuchaj. Zastanów się czyje opinie i w jakim temacie są dla Ciebie mało wartościowe i kompletnie je ignoruj.

f) Naucz się myśleć i mówić innym “rozumiem, że Ty tak uważasz i że według Ciebie tak było by lepiej. Ale ja uważam co innego.”

życie swoim życiem co sobie inni pomyślą jak się nie przejmować opiniami innych życie swoim życiem szkoalnia coaching sesje indywidualne Rafał Daniluk Ceros warsztaty jak radzić sobie z krytyką

Nie mam więc dla Ciebie mega emocjonalnych wniosków, które często bywają równie emocjonalne, co bezsensowne, że powinieneś mieć wszystko i wszystkich gdzieś itp.. Myślenie w kategoriach “co sobie inni pomyślą” nie jest złem i nie postrzegaj tego tak krytycznie. Można z tym przesadzić, a wtedy pojawiają się bolesne problemy, choć niewidoczne od razu. W przeważającej większości obszarów w Twoim życiu daj sobie prawo i okazję żyć na miarę swoich własnych wizji na swoje życie – naprawdę nikt go nie przeżyje za Ciebie i nikt Ciebie nie uszczęśliwi za Ciebie. To jedna z największych Twoich odpowiedzialności wobec samego siebie, a także wobec najbliższe otoczenia, Twoich dzieci, rodziny i partnera.

Do tego posiłkuj się perspektywami innych i stawiaj się czasem w pozycji innych osób, zastanawiając się co oni na to. Szczególnie tam, gdzie to ma naprawdę sens i jest potrzebne – Tobie i/lub innym! Wszędzie indziej – oprzyj się na swoim indywidualnym pomyśle na swoje życie i bądź gotów ponosić tego konsekwencje.


Więcej w tym temacie możesz dowiedzieć się na prowadzonych przeze mnie szkoleniach i warsztatach. Szczególnie polecam:

Klikając TUTAJ przejdziesz do kalendarza zawierającego listę wszystkich szkoleń i warsztatów.

Rozważ także skorzystanie z sesji indywidualnych, dzięki którym skuteczniej osiągniesz swoje cele mając moje osobiste wsparcie, wiedzę i doświadczenie.

Aby być na bieżąco z publikacjami – zapisz się do newslettera u góry strony i polub fanpage Ceros. A jeśli uznasz, że warto aby ten tekst dotarł do innych osób – udostępnij.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.