Koncentrować się na problemach, czy na rozwiązaniach?

Co jest najistotniejsze dla osoby, która spacerując brzegiem rzeki zsunęła się do wody? Zidentyfikować dlaczego znalazła się w rzece, czy szybko wydostać się na brzeg? Co jest istotniejsze dla osoby z nadwagą? Znaleźć przyczyny w wyniku których przytyła, czy znaleźć sposoby na zrzucenie zbędnych kilogramów? Co jest istotniejsze dla osoby, której znów rozpadł się kolejny związek? Znaleźć tego przyczyny, czy znaleźć sposób na zbudowanie trwalszego związku?

Może myślisz, że odpowiedzi są banalne i za chwilę dumnie ogłoszę wyższość skupiania się na rozwiązaniach zamiast na problemach? Nic podobnego!.

Nie ma jednego rozwiązania na schudnięcie, jednego przepisu na dobry związek i nie z każdego miejsca w rzece wychodzi się tak samo. Od czego zależy rodzaj rozwiązań, które należy przyjąć w Twojej sytuacji? Od rodzaju problemu i wniosków płynących ze skupienia się na problemie!

Duża koncentracja na problemie ma następujące wady i zalety:
– stagnacja, bezradność i trwanie w tych samych problemach,
– nieprzyjemne emocje, stres, zniechęcenie i demotywacja,
– brak wpływu lub mały wpływ na własne życie i poszczególne jego obszary,
+ uznanie sytuacji i przyznanie samemu przed sobą, że jestem w miejscu, w którym jestem,
+ możliwość szczegółowego przeanalizowania sytuacji,
+ możliwość zidentyfikowania konkretnych obszarów, które wymagają poprawek i zmian,
+ uświadomienie sobie co dotychczas zadziałało, a co nie.

Cóż to oznacza? Że trzeba potrafić skupić się na problemie, ale trzeba uważać, aby na tym nie zatrzymać się. Koncentracja na rozwiązaniach i wprowadzanie zmian bez dobrej analizy problemu przypomina nieco próbę zdobycia bramki mając zasłonięte oczy i całą drużynę przeciwną przed sobą.

Zbytnia koncentracja na rozwiązaniach ma następujące wady i zalety:
– brak pewności w którym kierunku najlepiej działać – źle zaadresowane starania,
– kompulsywna ucieczka od uznania aktualnej sytuacji w efekty,
+ możliwość zmiany stanu rzeczy,
+ szukanie opcji, innych strategii i rozwiązań,
+ gotowość podjęcia działania na rzecz uzyskania innych rezultatów,
+ wpływ na swoje życie i poszczególne jego obszary.

Należy więc skupiać się i na problemach i na rozwiązaniach, tyle że we właściwej kolejności. Tylko odpowiednia sekwencja pozwoli Ci doświadczyć jednych i drugich plusów oraz ustrzec się minusów.

W przypadku osoby z nadwagą, warto najpierw poszukać co jest nie tak – może złe nawyki żywieniowe, może zajada emocje i stres ciastkami, może posiłki o niewłaściwych godzinach, może spożywa nie takie produkty jak powinna, może emocjonalne przyzwyczajenia żywieniowe z dzieciństwa, a może jakaś choroba, np. tarczycy, nerek lub wątroby? A może kilka z tych przyczyn jednocześnie? Dopiero sensowna analiza problemu, po początkowym skupieniu się na nim pozwala nakreślić obszary, do których jest największy sens przyłożyć starania na rzecz zmiany.

W przypadku osoby z problemami związkowymi warto poszukać co nie zagrało w dotychczasowych relacjach. Co jest nie tak? Może za bardzo albo za mało się poświęca? Może jest zbyt kłótliwa? Może za dużo pracuje i nie dba o relację? Może ciągle narzeka? Może ma ciągłe pretensje i chce zmieniać partnera na siłę, za pomocą krytyki oraz cynicznych komentarzy?

W przypadku osoby w rzecze warto przeanalizować brzeg rzeki, którym zsunęła się do wody. Może znalazła się w rzece właśnie dlatego, że brzeg ten jest na tyle stromy, że nie ma opcji, aby wykaraskać się tą samą stroną? Może warto popłynąć kilkanaście metrów wzdłuż brzegu lub próbować przedostać się na drugi brzeg. Mimo że to więcej do przepłynięcia, to jednak szansa na wydostanie się z wody jest większa.

To oczywiście tylko przykłady – mają zobrazować sposób łączenia koncentracji na problemie z koncentracją na rozwiązaniu.

Czasem obserwuję pojawiające się na facebook “mundre” cytaty i inspirujące teksty, sugerujące aby nie skupiać się na problemach. A także zachęcające do kasowania w sobie strachu, obaw i niedoskonałości. Gwarantuję Ci, że każdy z autorów tych tekstów ma ich w sobie bardzo dużo. Dlaczego? Ponieważ tego nie da się pozbyć, a także nie ma takiej potrzeby. To droga dezintegracji wewnętrznej i naiwne wmawianie pseudo-różowego sposobu myślenia. Totalnie niepraktyczne i nierealne –  odradzam!

Skupiać się na problemach czy na rozwiązaniach zorientowanie na stałość czy na zmiany coaching szkolenia warsztaty rozwój osobisty motywacja odkładanie na później prolrastynacja Ceros Rafał Dan

Problem przypomina splątane słuchawki – one tam są w tym chaotycznym kłębku i jednocześnie są tym chaotycznym kłębkiem. Chcesz mieć rozplątane słuchawki, więc masz problem. Te same przewody, które niegrzecznie splątały się, zaprowadzą Cię jednocześnie do rozwiązania problemu.

Każdy (prawie) problem zawiera w sobie wskazówkę dotyczącą sposobu rozwiązania go. Ta wskazówka staje się dostępna dopiero po uznaniu i choćby częściowym przeanalizowaniu problemu. Można by nawet pokusić się o nieco śmiałe stwierdzenie, że to problem wskazuje drogę do rozwiązania go i że zawiera w ten sposób w sobie fragment rozwiązania.

Problem prowadzi do niespełnionych potrzeb

Problem wskazuje także kilka innych, bardzo ważnych obszarów – pokazuje na czym Ci zależy, czego chcesz, do czego masz motywację, jakie masz intencje i oczekiwania. To świetna baza do szukania innych sposobów zrealizowania tych potrzeb i wartości. Każdy kto przyzna sam przed sobą, że ma problem z relacjami, w oczywisty sposób będzie blisko stwierdzenia że chce mieć takie to a takie relacje, tylko nie potrafi znanymi sobie metodami doprowadzić do takiego stanu rzeczy. Każdy kto przyzna, że ma problem z zarobieniem odpowiedniej kwoty pieniędzy, przyzna jednocześnie, że chce ich więcej, że ma potrzeby z nimi związane, że obecne strategie zarabiania są niewystarczające, że  ma w sobie motywację do znalezienia lepszych źródeł zarobku.

Osoby, które za mało skupiają się na rozwiązaniach stoją w miejscu, najczęściej narzekają, przesuwają odpowiedzialność zbytnio na los, na innych, na okoliczności. Często także dewaluują się, bardzo źle i personalnie oceniają się w wyniku trudności, których przyszło im doświadczać. Unikanie obszaru w którym masz problem jest także przykładem zbytniej koncentracji na problemie, ponieważ wynika z założenia że tu jest źle i nie da się z tym nic zrobić, więc zajmę się czymś innym. Tym sposobem nie mają czasu na dbanie o własną kondycję, o relacje, o rodzinę bo np. ciągle pracują itp.

Osoby, które za mało skupiają się na problemie często są nadaktywne jeśli chodzi o działania. Próbują różnych rzeczy w obszarze, gdzie mają problem, ale nie próbują tego, co najbardziej jest im potrzebne. Łatwo marnotrawią czas i pieniądze, próbując szybko i skutecznie rozwiązać sprawę, ale najchętniej bez zaglądania tam gdzie najbardziej boli. Przykładem może być tu partner, który próbuje zrekompensować brak czułości lub uwagi w związku drogimi prezentami. Osoba odchudzająca się, która wchodzi na bezsensowne i hardcorowe diety, bez zrobienia sobie badań, bez konsultacji z dietetykiem lub bez konsultacji z terapeutą, który pomógł by jej zrozumieć i rozwiązać swoje zaburzenia odżywiania.

Co zrobić z tą wiedzą?

  1. Przeznacz na początku czas na spotkanie się problemem. Nazwij swój problem, określ na czym polega. Stań z nim twarzą w twarz i spójrz mu w oczy. Wytrzymaj nieprzyjemne emocje, które prawdopodobnie będą temu towarzyszyć. Rozpisz sytuację na części pierwsze i określ które obszary tej sytuacji działają dobrze, a które mogą wymagać zmian i poprawek.
  2. Zaplanuj zmiany. Poszukaj innych strategii, wskazówek, rad, innych sposobów wykonania czegoś. Pokombinuj sam, poczytaj może książki w tym temacie, może skonsultuj się z kimś, może zasięgnij wiedzy na szkoleniach, kursach lub warsztatach w danym temacie. Zdobądź tym samym zasoby, których dotychczas Ci brakowało. Na bazie tych zasobów zaplanuj i rozpocznij nowe – inne działania.

To czego się obawiasz zawiera wskazówkę co powinieneś zabezpieczyć lub zrobić. Działanie które odkładasz na później zawiera w sobie wskazówkę prowadzącą do odzyskania motywacji. Niechęć do wystąpień publicznych zawiera w sobie wskazówkę do odblokowania się w tym obszarze, itp, itd..

_


Więcej w tym temacie możesz dowiedzieć się na prowadzonych przeze mnie szkoleniach i warsztatach. Szczególnie polecam:

Klikając TUTAJ przejdziesz do kalendarza zawierającego listę wszystkich szkoleń i warsztatów.

Rozważ także skorzystanie z sesji indywidualnych, dzięki którym skuteczniej osiągniesz swoje cele mając moje osobiste wsparcie, wiedzę i doświadczenie.

Aby być na bieżąco z publikacjami – zapisz się do newslettera u góry strony i polub fanpage Ceros. A jeśli uznasz, że warto aby ten tekst dotarł do innych osób – udostępnij.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.