Rozwój czy trwałość – o zaletach i kosztach

Potrzebujemy zarówno trwałości, jak i rozwoju. Rozwój w jednym obszarze nie zastąpi zbytniej stagnacji w innym i odwrotnie. Dlatego warto cyklicznie przyglądać się poszczególnym sferom swojego życia i dać sobie chwilę na refleksję w zakresie rozwoju a trwałości.

Nastawienie na trwałość daje:
– stabilność,
– poczucie bezpieczeństwa (raczej krótkoterminowe),
– przewidywalność,
– krótkoterminowy spokój,
– czas do przemyśleń i refleksji,
– przestrzeń dla zmian w innej sferze życia.

Przesadne nastawienie na trwałość może prowadzić do:
– stagnacji,
– spiętrzenia problemów,
– nudy,
– wyczerpania aktualnie posiadanych zasobów i problemów wynikających z nieprzygotowania się do przyszłości,
– udowadniania sobie swoich pozytywnych cech i unikanie dowodów na negatywne – traktowania niedoskonałości jako wady,
– osiadania na laurach po sukcesie lub utknięcia/poddania się po porażce.

Nastawienie na rozwój daje:
– zmiany,
– świeżość i ciekawość,
– efektywność i progres – szanse na lepsze wyniki,
– poznawanie siebie, wyzwania,
– traktowanie niedoskonałości i świadomość ich jako miejsc do możliwej poprawy i nauczenia się czegoś,
– większą świadomość swoich wad i zalet i zbudowanie dojrzalszego poczucia wartości.

Przesadne nastawienie na rozwój może prowadzić do:
– destabilizacji i niepewności,
– trudność z kończeniem zadań i projektów, aby dawały zakładane efekty,
– odrzucania swoich nawet niewielkich wad i pogoni za króliczkiem doskonalenia siebie,
– kompulsywnego poczucia konieczności poprawiania się,
– zmieniania się dla zasady, bez konkretnego celu.

Trwałość balansuje się rozwojem, rozwój balansuje się trwałością. Potrzebujemy w życiu jednego i drugiego. Jeśli któregoś zbytnio zabraknie, poczujemy tego koszty – emocjonalne, materialne, relacyjne i w postaci zmniejszenia poczucia realizowania potrzeb.

Zachęcam do przeanalizowania pod tym kątem różnych, najważniejszych obszarów swojego życia codziennego:
– związków i relacji,
– rodzaju wykonywanej pracy,
– zarobków,
– zdrowia i ciała,
– dbania o wygląd,
– zainteresowań i hobby,
– miejsca, w którym żyjesz i gdzie mieszkasz,
– problemów, które miewasz,
– sukcesów i porażek,
– poczucia życia własnym życiem na miarę potrzeb,
– …

Jeśli uznasz, że warto gdzieś coś ustabilizować – zrób to. Jeśli uznasz, że warto gdzieś coś rozwijać i zmieniać – zrób to. Zrób plan, choćby prosty, zapisz najważniejsze jego aspekty i zajmij się realizacją.

Najczęściej jest to kwestia zmiany drobnych zachowań i nawyków w trakcie dnia codziennego. Czasem to kwestia większych zmian. Samo raczej się nie zrobi – więc owocnych refleksji i powodzenia 🙂

Jestem ciekaw Twoich refleksji i doświadczeń w związku z tym tematem. Zapraszam do dzielenia się nimi i konstruktywnej dyskusji w komentarzach.


Więcej w tym temacie możesz dowiedzieć się na prowadzonych przeze mnie szkoleniach i warsztatach. Szczególnie polecam:

Klikając TUTAJ przejdziesz do kalendarza zawierającego listę wszystkich szkoleń i warsztatów.

Rozważ także skorzystanie z sesji indywidualnych, dzięki którym skuteczniej osiągniesz swoje cele mając moje osobiste wsparcie, wiedzę i doświadczenie.

Aby być na bieżąco z publikacjami – zapisz się do newslettera u góry strony i polub fanpage Ceros. A jeśli uznasz że warto, aby ten tekst dotarł do innych osób – udostępnij.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.