Najczęstszą przyczyną braku trwałych efektów po szkoleniu, czy sesji indywidualnej ze specjalistą nie jest brak zrozumienia materiału!
Pracuję w tej chwili nad ćwiczeniami utrwalającymi wiedzę ze szkolenia, przygotowując je indywidualnie dla pracowników pewnej firmy, dla której w ostatnich dniach prowadziłem warsztaty. Duża część mojego kombinowania idzie na to, jak stworzyć tej grupie atrakcyjne pomysły i okoliczności do codziennego praktykowania. Niestety wiem, że ludzie często nie mają wystarczającej świadomości i nawyku pracy nad wdrażaniem, po zdobyciu wiedzy.
Jedną z częstszych przyczyn braku trwałych efektów jest założenie, że skoro już rozumiem, bo zrozumiałem podczas szkolenia lub sesji indywidualnej, to znaczy że już potrafię i teraz wszystko powinno samo się zadziać. Czyli błędne uznanie, że samo zrozumienie wystarczy.
Gdy pytam podczas szkoleń i sesji o powody takiego założenia, często pada powołanie się na naukę szkole, jako źródło takiego nastawienia. Tam wystarczyło zrozumieć, pokazać nauczycielowi że rozumiesz i było odhaczone. W wyniku pewnego edukacyjnego podobieństwa procesów szkoleniowych do nauki w szkole, łatwo przenosimy na procesy szkoleniowe podobny rodzaj nastawienia – głównie na zrozumienie, które było celem nauki w szkole.
To jest również powód, dla którego kwitło ściąganie i kombinowanie, jak tu uzyskać wyższą ocenę – ponieważ system był tak skonstruowany, aby wykazać się wiedzą, a nie praktycznymi umiejętnościami na tej wiedzy opartymi. Doceniali to zarówno nauczyciele, jak i rodzice. Nie chcę nikogo moralnie osądzać – sam wielokrotnie ściągałem, co z perspektywy czasu oceniam jako patologiczne przystosowanie do mocno niedoskonałego systemu.
Byliśmy uczeni przyswajania i odtwarzania informacji
W szkole zdecydowanie brakowało praktycznego odniesienia i aplikacji zdobywanej wiedzy. Wiele osób nauczyło się uczyć i doprowadzać się do momentu zrozumienia. W prawdziwym życiu to okazuje się bardzo niewystarczające.
Więcej teorii, więcej wiedzy, więcej informacji, jeszcze więcej stron, więcej, więcej, więcej – zapamiętaj je wszystkie!
W wyniku tego błędnego założenia nie przeznaczamy wystarczająco dużo czasu na praktykowanie, ćwiczenie i wdrażanie w swoje codzienne życie tego co zrozumieliśmy. Przez to w codziennych sytuacjach częściej “odpala się” jednak stary nawyk i dotychczasowe automatyczne reakcje.
Zrozumienie z czasem zaciera się i odchodzi w zapomnienie.. Do czasu, aż znów przypomnimy sobie o temacie, przeanalizujemy sytuację, aby znów dojść do wniosku, że w sumie to przecież rozumiem!
To wielokrotne powtórzenie konkretnie zaplanowanych, prostych kroków, ćwiczeń i nowych działań prowadzi do trwałych wyników. Zrozumienie jest tylko początkowym elementem tego procesu i nie zastąpi całości tego procesu, który składa się przede wszystkim z wdrażania krok po kroku.
Co robić? Wyznacz sobie drobne, najlepiej codzienne ćwiczenia, dzięki którym dasz sobie szanse oswajać się, automatyzować i integrować wiedzę. Krok po kroku zwiększaj stopień zaawansowania i trudności wykonywanych działań, do momentu uzyskania docelowych efektów i kompetencji. Oczywiście okoliczności pozwalające Ci ćwiczyć same się raczej nie pojawią, dlatego trzeba będzie trochę pokombinować nad stworzeniem sobie odpowiednich okazji.
Więcej w tym temacie możesz dowiedzieć się na prowadzonych przeze mnie szkoleniach i warsztatach. Szczególnie polecam:
- Praktyczna motywacja – jak działać bez odkładania na później
- Zmiana osobista – jak radzić sobie z emocjami, z przeszłością i ze stresem
Klikając TUTAJ przejdziesz do kalendarza zawierającego listę wszystkich szkoleń i warsztatów.
Rozważ także skorzystanie z sesji indywidualnych, dzięki którym skuteczniej osiągniesz swoje cele mając moje osobiste wsparcie, wiedzę i doświadczenie.
Aby być na bieżąco z publikacjami – zapisz się do newslettera u góry strony i polub fanpage Ceros. A jeśli uznasz, że warto aby ten tekst dotarł do innych osób – udostępnij.